
Witajcie po „krótkiej” przerwie ;)
Dzisiaj na szybko, bo i przepis był szybki. Madzia miała ochotę na coś słodkiego. Oczywiście, jak to w takich sytuacjach bywa, słodyczy w domu brak. Za to znalazły się 4 figi i parę innych rzeczy. I dwie, dosłownie, gałki lodów bakaliowych.
Do dzieła więc!
Czytaj dalej Pieczone figi