Parę dni temu Madzia kupiła kurki. Oprócz nich w lodówce znalazłem pomidorki cherry. Dodając do tego makaron, powstał pomysł na kolejne danie, którę zaprezentuję na blogu.

Moim zdaniem kurki smakują najlepiej, gdy usmaży się je na maśle, doprawiając je jedynie odrobiną soli i białego pieprzu. Poniżej parę uwag co do smażenia na maśle.

Wiele osób nie lubi smażyć na maśle, ponieważ masło ma tendencję do palenia się. Tymczasem to nie masło się pali, tylko białko i inne substancje (tzw. szumowiny), któymi masło jest zanieczyszczone. Aby pozbyć się zanieczyszczeń należy masło sklarować. Sklarowane masło można rozgrzewać do wysokich temperatur bez obawy, że się przypali i zepsuje smak potrawy.

Klarowanie masła to proces prosty, lecz odrobinę czasochłonny. Należy rozpuścić masło w rondelku i gotując na małym ogniu zbierać zanieczyszczenia z powierzchni. Gdy na powierzchni przestaną się zbierać zanieczyszczenia należy przelać roztopione masło do innego pojemnika, filtrując np. przez sitko do parzenia herbaty, aby pozbyć się ostatnich szumowin, zarówno tych z powierzchni, jak i tych zbierających się na dnie.

Jeżeli komuś nie chce się klarować masła samodzielnie, zawsze może kupić masło ghi.

Składniki

• Makaron (tym razem pod ręką jest spaghetti)
• 8 pomidorków cherry
• 200g kurek mrożonych
• Śmietana
• Sól, biały pieprz do smaku
• Natka pietruszki

Nastawiamy wodę na makaron, w międzyczasie na dobrze rozgrzanym sklarowanym maśle smażymy kurki, przyprawiając je do smaku solą i białym pieprzem. Po zagotowaniu wody, wrzucamy makaron i gotujemy go “al dente”. Do kurek dodajemy śmietanę (ilość śmietany zależy od osobistych preferencji), dusimy przez chwilę. Kroimy na ćwiartki pomidorki cherry i dorzucamy je do kurek ze śmietaną, dusimy przez minutkę. Po przełożeniu całości na talerze posypujemy posiekaną natką pietruszki.

Zdjęcie efektu końcowego: