Przyszła wiosna. Za oknem pięknie świeci słońce, natura budzi się do życia. Pojawiają się pąki, powoli robi się zielono. Jest cudnie, aż chce się żyć!

Gdy takie widoki pojawiają się za oknem, mój organizm domaga się świeżej zieleniny. Z wiosną zawsze kojarzą mi się tarty “słone”, tak jak z latem kojarzą mi się tarty owocowe.

Już niedługo pojawią się świeże warzywa i owoce, będzie można zrobić mus ze świeżutkich truskawek, młode ziemniaczki z porem smażonym na maśle… Aż się człowiek robi głodny! Stąd pomysł na w miarę wiosenny przepis (świeży szpinak), tarta z kurczakiem i szpinakiem.

Za jakiś czas możecie spodziewać się przepisów na wszelakiej maści tarty z owocami. Na początek truskawki, później jagody (dla Krakusów: borówki), a gdy zacznie zbliżać się jesień, przyjdzie czas na śliwki. :)

Często zdarza się, że w kuchni improwizuję i dzisiaj przedstawiony przepis jest tego przykładem. Składniki, to tzw. przegląd lodówki, z rzeczy, które są pod ręką próbuję zrobić coś smacznego :)

Zazwyczaj taką tartę traktuję jako wstęp do posiłku, lecz wczoraj była ona daniem głównym :)

Składniki

• 125g masła
• Szklanka mąki
• 3 łyżki wody
• Kilka liści świeżego szpinaku
• Jedna pierś kurczaka
• 10g startego sera Gruyere
• 4 łyżki kwaśnej śmietany
• 2 całe jajka
• 2 żółtka
• Sól, pieprz

Ciasto
Przesiewamy mąkę do miski, dodajemy szczyptę soli oraz pokrojone w kostkę masło i rozcieramy palcami, aby składniki się połączyły. Jeżeli ciasto wychodzi zbyt suche dodajemy powoli wodę, sprawdzając czy konsystencja poprawiła się. Po połączeniu składników zagniatamy do uzyskania gładkiego ciasta. Z ciasta formujemy kulę, zawijamy w folię i wkładamy na jakieś 30 minut do lodówki.

Nadzienie
Pokrojoną w kostkę pierś kurczaka wrzucamy na dobrze rozgrzaną oliwę i krótko przesmażamy, doprawiając solą i pieprzem (można dodać ziół, jeśli ktoś ma ochotę). Do miski wbijamy dwa całe jajka, dodajemy do nich dwa żółtka i 4 łyżki śmietany. Ubijamy (można mikserem) tak, aby uzyskać delikatną piankę.

Przygotowanie do pieczenia
Formę do pieczenia smarujemy odrobiną masła. Na dnie formy układamy wyjęte z lodówki ciasto. Spód posypujemy najpierw serem, potem posiekanym szpinakiem, a na koniec wlewamy mieszankę jajeczną.

Pieczemy przez około 45 minut w piekarniku uprzednio rozgrzanym do 180°C.

Zdjęcie efektu końcowego: